Targowiska przeżywają drugą młodość

Początek pandemii zamroził działalność targowisk na kilka miesięcy.

Po zniesieniu zakazów, handlujący tłumnie powrócili na znane sobie place i hale targowe. Jak się okazuje – odnotowują przy tym naprawdę dobre wyniki sprzedaży. „Cieszymy się, że możemy już handlować, bo okres zamknięcia był dla nas trudny. Na targowisku jest bardzo dużo ludzi, dlatego liczymy na duże obroty” – skomentowało małżeństwo, handlujące od lat na targowiskach.

Niskie koszty związane z handlem

Sprzedaż towaru na targowiskach jest tak opłacalna ze względu na niskie koszta – podczas, gdy za niewielki lokal płaci się co najmniej 1000 zł miesięcznie, wynajem metra kwadratowego na targowisku kosztuje… 3 zł. Szacuje się, że utrzymanie średniego stanowiska przez miesiąc, składający się z 8 dni targowych kosztuje ok. 270 zł.

Z racji na charakter działalności, wystawcy nie płacą dodatkowych opłat za media – taki handel jest więc bardzo opłacalny. Co ważne: prowadzenie działalności tego typu jest w obecnych czasach bezpiecznie, o ile ściśle przestrzega się zaleceń sanitarnych.