Do sklepu po chleb na pełnym gazie! 4 promile alkoholu

Chleb rzecz święta i nie może go zabraknąć w domu. 33 latek do serca wziął sobie to stwierdzenie i na pełnym gazie ruszył do sklepu po chleb. Miał 4 promile alkoholu. Spowodował kolizję.

4 promile alkoholu, chleb i czołówka. Pogoń pijanego kierowcy za chlebem zakończyła się kolizją z 69 letnim uczestnikiem ruchu drogowe jadącym z naprzeciwka.

We wtorek o godz. 8.40 w m. Borowa gm. Gidle Pijany 33-letni mieszkaniec gm. Kłomnice stwierdził, że nie może zabraknąć chleba i udał się samochodem do sklepu na zakupy. Jadąc swoim oplem z czterema promila alkoholu w organizmie doprowadził do czołowej stłuczki z autem marki fiat, który jechał z naprzeciwka. Fiatem kierował 69 latek. Na szczęście nie było ofiar, a kolizja okazała się niegroźna. Nie było potrzeby wzywania pogotowia ratunkowego.

Badanie kierowców przy użyciu alkomatu

Na miejscu zdarzenia policjanci zbadali obu kierowców alkomatem, aby sprawdzić stan ich trzeźwości. 69 letni kierowca fiata był trzeźwy, natomiast sprawca kolizji 33 latek miał w organizmie 4 promile alkoholu. Wynika z relacji Wojciecha Auguścika, naczelnika Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Radomsku. 33-latek otrzymał grzywnę oraz sądowy zakaz kierowania pojazdami. Za to wykroczenie grozi mu również kara do 2 lat pozbawienia wolności.